[ Pobierz całość w formacie PDF ]

oczom ukazała się zachmurzona twarz Zellera.
 Dzień dobry!  powitała go uprzejmie.
Skinął jej głową. Paige stała na ścieżce, nie bardzo wiedząc, czy ma
poczekać, czy odejść.
 Cudowna woda w zatoczce. Czuję się taka rześka  powiedziała
przerywając ciszę.
 Mam nadzieję, że zostało ci jeszcze trochę sił do pracy  odezwał się
z przekąsem.  Czeka nas ciężki dzień. Zapomniałem cię ostrzec wczoraj
wieczorem, że w ciągu bieżącego tygodnia musimy uzupełnić wszystkie
zaległości, jakie nam ostatnio narosły. Od pół godziny czekam na ciebie na
próżno!
Paige popatrzyła na niego całkowicie zbita z tropu. W końcu wykrztusiła.
 Nie miałam pojęcia, że godziny naszej pracy uległy zmianie.
 Jestem pewien, że wspominałem ci o tym wczorajszego popołudnia.
Zmarszczyła czoło. Nie wspomniał o tym ani słowem, dałaby sobie
głowę uciąć.
 A, byłbym zapomniał  ciągnął dalej rozdrażnionym tonem.  Twój
maszynopis aż roi się od błędów. Zakreśliłem je wszystkie na czerwono.
RS
39
Nie mogła złapać tchu. Czy to możliwe? Sprawdziła wszystko bardzo
starannie wczoraj wieczorem, jak zwykle.
 Oczywiście, to nie moja sprawa, co pani robi, panno Maitland, w
wolnych chwilach, ale proszę, by pani przyjemności nie kolidowały z pani
pracą.
 Nigdy sobie na to nie pozwalam, panie Zeller  jej oczy zrobiły się
niebezpiecznie szkliste.  Natychmiast poprawię wszystkie błędy.
Zeller rzucił jej szybkie spojrzenie i stanął zażenowany swym wybuchem.
 No, no, uspokój się, moje dziecko. Bez obrazy. Wiem, jak niewiele
czasu zostaje ci po pracy. Tęsknisz też pewnie za towarzystwem
rówieśników  zbliżył się do niej i położył jej dłoń na ramieniu. Paige
ugięła się pod jej ciężarem.  Myślałem, że jesteś ze mną szczęśliwa 
powiedział cicho, po czym szybko dodał  i z Ritą.
 Ależ, jestem! Przepraszam...  puściła się pędem w kierunku domu z
oczyma pełnymi łez. Nie chciała, by je zobaczył. Czy to możliwe, aby
spotkania z Lance'em wpływały tak destrukcyjnie na jej pracę? Jeśli to
prawda, postanowiła solennie zrezygnować z porannego pływania... Ale nie
z jutrzejszego pikniku... I z planów na weekend... A w ogóle, nie
zrezygnuje z Lance'a!
Zeller nazwał ją panną Maitland, a przecież nie zwracał się do niej
ostatnio inaczej niż Paige, albo drogie dziecko. Uporczywe pytanie
 dlaczego" nie dawało jej spokoju. Umyła się i przebrała. Do drzwi zapukał
Jose. Nie była w stanie przełknąć ni kęsa. Poprosiła, by zabrał tacę ze
śniadaniem.
 Panienka musi dużo jeść, jak pływa  Jose nie posiadał się ze
zdumienia widząc jej brak apetytu.
 Wypiję tylko kawę, Jose. Resztę zabierz na dół. Kawę wypiła
duszkiem. Sięgając po notatnik i ołówek, zatrzymała wzrok na kopii
maszynopisu. Zauważyła w jednym miejscu brak cudzysłowu, drugie, co
prawda dyskretnie, ale do wykrycia, było podmazane gumką i poprawione.
Zeszła na dół kompletnie zdruzgotana. Zellera nie było na patio. Zajrzała
do biblioteki. Pusto. Weszła do kuchni. Maria pochylona nad piecem
mieszała bulgocącą wesoło w garnku zupę. Drewniane szczapy płonące pod
blachą promieniowały na całą kuchnię domowym ciepłem. Paige poczuła,
że wraca jej pewność siebie. Podeszła do Marii. Meksykanka uśmiechnęła
się do niej i ogarnęła jej postać zatroskanym wzrokiem.
 Mario, czy wiesz, dokąd poszedł pan Zeller?  zapytała Paige.
RS
40
 Nie. Stał chwilę na patio i poszedł w kiehrunku lasu.
 Musiał przecież wiedzieć, że zaraz wrócę  pomyślała zagniewana
Paige i dodała na głos:  Mario, czy mogłabym dostać swoje jajko, mam
nadzieję, że go nie zdążyłaś wyrzucić?
 Ja ci zhrobię świeże jajko, szybko!  wprawnym ruchem sięgnęła po
mały rondel z długim uchwytem stojący w szeregu z innymi na skraju
blachy.  Jeszcze ciepły. Chcesz pahrówkę?
 Nawet dwie, jeśli można. Umieram wprost z głodu!  wykrzyknęła
ochoczo Paige i nagle jasno uzmysłowiła sobie motywy postępowania
Zellera. Musiał zobaczyć ją na plaży z Lance'em Dały. Obserwował ich z
pewnością przez lornetkę. A teraz jest zły, bo wie, że Paige nawiązała
znajomość z obcą osobą.  Przecież to nie ma sensu  pomyślała Paige [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alwayshope.keep.pl
  •